Pierwszą moją miłością "artystyczną" był nie scrapbooking, ale technika pergaminowa. Zaczęło się niewinnie cztery lata temu od kartek wykonanych tą techniką, które zobaczyłam w Internecie, a potem... jak to z wielką miłością bywa :-) robiłam wszystko, aby zdobyć obiekt moich uczuć :-) Zaczęły się poszukiwania książek instruktażowych (jestem samoukiem), narzędzi, kalek itd., które musiałam sprowadzić sobie z Holandii - serca techniki pergaminowanej, tam zwanej pergamano. Dzisiaj mam już wszystko, ale brakuje mi jednego - wolnego czasu, ponieważ na wykonanie jednej kartki potrzebuję ok. 3-4 godz. Czy było warto zakochać się w zwykłej białej kalce? Oceńcie sami... Abakus
Mały manekin (jak na zdjęciu) można kupić tylko w Scrapgalerii http://www.scrapgaleria.pl/index.php?p376,jeramee-dress-form oraz duży http://www.scrapgaleria.pl/index.php?p429,tiffani-dress-form
Przepięknie sukienka i dziecinne... Naprawdę cudne :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam te kartki od jakiegoś czasu Cudo:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace:)
OdpowiedzUsuńMiałam to szczęście podziwiać te prace osobiście.
OdpowiedzUsuńCudne:)
Pozdrawiam pełna zachwytu:)